sobota, 30 września 2017

Lato 1952 według Simplicity

Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby sukienka z gotowego wykroju tak dobrze na mnie leżała i to bez poprawek! Wykrój trafił w moje ręce wraz z wieloma innymi, wszystkie z lat pięćdziesiątych, które kupiłam hurtowo od pewnego Hiszpana. Moim celem była oczywiście odsprzedaż, ale ta sukienka mnie tak zachwyciła, że postanowiłam ją sama uszyć.


piątek, 22 września 2017

Koszulka vintage

Uszyłam koszulkę, z pozoru bardzo zwykłą, z małymi rękawkami. Nie byłoby w niej niż nadzwyczajnego, gdyby nie to, że uszyłam ją na podstawie wykroju vintage z lat siedemdziesiątych.